II wojna światowa – wartopamietac https://wartopamietac.mik.krakow.pl Kolejny blog oparty na WordPressie Fri, 05 Nov 2010 19:14:46 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=6.3.5 Wyzwolenie Krakowa https://wartopamietac.mik.krakow.pl/2010/11/05/wyzwolenie-krakowa/ https://wartopamietac.mik.krakow.pl/2010/11/05/wyzwolenie-krakowa/#comments Fri, 05 Nov 2010 19:14:46 +0000 http://wartopamietac.info/?p=4281 Kolejny projekt realizowany w ramach tegorocznej edycji programu Warto pamiętać dotyczy rocznicy wyzwolenia Krakowa. W okresie PRL-u wokół tego wydarzenia narodził się mit. Marszałek Iwan Koniew, dowódca 1. Frontu Ukraińskiego, za wyzwolenie i ocalenie Krakowa został uhonorowany Krzyżem Wielkim Orderu Wojennego Virtuti Militari, honorowym obywatelstwem miasta Krakowa oraz pomnikiem.

Dzisiejszy quiz związany jest z tymi wydarzeniami. Jedno z pytań dotyczy utworu zespołu Piwnicy pod Baranami.

[QUIZZIN 9]

(am)

]]>
https://wartopamietac.mik.krakow.pl/2010/11/05/wyzwolenie-krakowa/feed/ 1
Relacja ze spotkania „Kraków 1939” https://wartopamietac.mik.krakow.pl/2009/12/10/relacja-ze-spotkania-krakow-1939/ Thu, 10 Dec 2009 14:42:36 +0000 http://wartopamietac.info/?p=2105 Archiwum Historii Mówionej Wczoraj, 9 grudnia 2009 odbyło się spotkanie podsumowujące projekt „Kraków 1939”. Został on przygotowany i zrealizowany przez Fundację Ośrodka Karta we współpracy z Wojewódzką Biblioteką Publiczną w Krakowie oraz Uniwersytetem Papieskim Jana Pawła II. Projekt został wsparty finansowo przez Województwo Małopolskie w ramach Mecenatu Małopolskiego. Polegał on na zebraniu relacji świadków historii i przygotowaniu archiwum dokumentującego wydarzenia września ’39 w Małopolsce. Nagrane w ramach projektu wywiady są dostępne na stronie Archiwum Historii Mówionej w ramach projektu „Małopolska. Zapomniani świadkowie XX wieku” oraz w Czytelni Zbiorów Regionalnych w WBP na Rajskiej.

Na początku spotkania Jakub Osiecki zrelacjonował krótko podjęte działania i efekty projektu. Dalsza część spotkania była już poświęcona wydarzeniom i pamięci września 1939 roku. Jarosław Pałka z Domu Spotkań z Historią opowiedział o przygotowaniach do wydania nowego pakietu edukacyjnego dla szkół, poświęconego historii kampanii wrześniowej i wykorzystującego zebrane relacje świadków. Ks. prof. Jan Szczepaniak z Uniwersytetu Papieskiego im Jana Pawła II podzielił się ze słuchaczami opowieścią o tym, jak kościół stara się opisać i zrozumieć własną historię z czasów II wojny światowej. Szczegółowo opisał też – posługując się przykładami – losy księży małopolskich we wrześniu 39 roku. Jakub Nowakowski z Żydowskiego Muzeum – Galicja opowiedział o społeczności żydowskiej Krakowa w przededniu wybuchu wojny, szczególnie w aspekcie jej stosunku do hitlerowskich Niemiec. Bardzo trafnie wskazał, że Żydzi krakowscy podzielali polski optymizm, iż Niemców z pomocą Francji i Anglii szybko się pokona. Po wkroczeniu Rosjan 17 września ich większość wciąż bardziej obawiała się „wschodniego barbarzyństwa” i pogromów niż Niemiec z jej ustawami norymberskimi. Zapraszam do poznania relacji świadków, ponieważ wskazują one, jak bardzo stereotypowo uczą nas historii podręczniki.

(pk)

]]>
Prosiłem tatusia, żebyśmy również wyjechali… https://wartopamietac.mik.krakow.pl/2009/12/01/wydawnictwa-o-historii-najblizszej/ Tue, 01 Dec 2009 13:10:56 +0000 http://wartopamietac.info/?p=2047 Wadowickie Centrum Kultury wydało książkę „Wrzesień 39. Wspomnienia uczniów wadowickiego gimnazjum i liceum”. Wydawnictwo to jest podsumowaniem pierwszego etapu projektu „Blogi’ 39”. Tytuł nie oddaje w pełni niezwykłej zawartości książki. Jest to zbiór wypracowań powstałych w październiku 1939 roku, które napisali uczniowie zaraz po zakończeniu kampanii wrześniowej. Wadowiccy nauczyciele poprosili uczniów o niezwyczajną w tym czasie rzecz, zaraz po opóźnionym otwarciu szkół w okupowanych Wadowicach zadali oni uczniom opisanie tematu „Moje przeżycia wojenne”.

Natalia Smolarska, SP nr 1 w Wadowicach, kl.VIa

Wychowankowie gimnazjum i liceum w Wadowicach widzieli upadek państwa, przeżyli bezpośrednie działania wojenne oraz wzięli udział w masowej ucieczce mieszkańców Wadowic na wschód. Można zauważyć, że nauczyciele ci nie tylko poprosili o zapis wspomnień, ale również zachowali się jak psychologowie, którzy chcieli pomóc uczniom w uporządkowaniu ich wrażeń i traumatycznych przeżyć. Wypracowania te cudem przetrwały 70 lat leżąc na półce w zapomnieniu. Teraz pieczołowicie przepisane są dostępne dla wszystkich zainteresowanych. Mnie najbardziej w tych wypracowaniach przeraża moja własna świadomość tego, co czekało Wadowice i Polskę przez kolejne sześć lat wojny. Przy czytaniu wspomnień ten kontekst stanowi o ich dramatycznej wymowie.

Moje przeżycia wojenne były bardzo urozmaicone. Dzień przed wojną zaczęła się ewakuacja Sądu, Urzędu Skarbowego, Inspektoratu i innych urzędów. Patrząc na to wszystko, przykro mi się zrobiło, że wszyscy opuszczają piękne miasto Wadowice. Więc prosiłem tatusia, żebyśmy również wyjechali. Tatuś początkowo nie chciał mnie wysłuchać lecz w końcu dał się uprosić i kazał się pakować. Bardzo ucieszyłem się i pakowałem moje manatki tj.: książki, mundur harcerski, laskę i wędki. Dzień wyjazdu został wyznaczony na drugi dzień rano. Już całą noc nie spałem, gdyż śniłem tylko o jutrzejszej podróży.
(Wspomnienia Zdzisława Jurkowskiego)

Kilka godzin, które czekaliśmy na odjazd pociągu przesiedzieliśmy w rowach pod drzewami. Po południu wyjechaliśmy z Bieżanowa. Na pociąg były ciągle naloty. Lotnik niemiecki rzucił kilka bomb za stację Rudna Wielka, które upadły koło toru. Odłamki ich zabiły trzech ludzi, a trzech poraniły. Usłyszawszy warkot samolotu maszynista pociąg zatrzymał, a ludzie jadący tym pociągiem rozbiegali się, bojąc się bombardowania pociągu i kryli się w ziemniakach, w trawie lub pod drzewami, by lotnicy nie strzelali do nich z karabinów maszynowych, co zawsze czynili widząc uciekających.
(Wspomnienia Stanisława Czaderskiego)

Smutne były dni pierwsze po powrocie. Miasto opustoszało – sklepy zrabowane i zamknięte. Gdy zobaczyłem znajomych to cieszyłem się jak dziecko – ich widokiem – tak jakbym ich przeszło 1000 lat nie widział. Teraz czuję się trochę inaczej, bo chodzę do szkoły, za którą tak bardzo tęskniłem. W gronie kolegów dzielimy niedolę naszą i wierzymy w lepsze jutro, – które niewątpliwie nadejść musi i nadejdzie.
(Wspomnienia Władysława Radwana)

Wypracowania te można przeczytać również na specjalnym blogu. Osoby, które mogą pomóc w poznaniu losów autorów wypracowań, zapraszamy do kontaktu z Muzeum Miejskim w Wadowicach.

(pk)

]]>
Kraków 1939. Spotkanie promocyjne https://wartopamietac.mik.krakow.pl/2009/12/01/krakow-1939-spotkanie-promocyjne/ Tue, 01 Dec 2009 11:27:59 +0000 http://wartopamietac.info/?p=2035 Wojewódzka Biblioteka Publiczna w Krakowie, Ośrodek Karta oraz Uniwersytet Papieski im. Jana Pawła II zapraszają 9 grudnia 2009 r. o godz. 17.30 na spotkanie poświęcone projektowi „Kraków 1939”. Projekt ten polega na zebraniu archiwum wywiadów biograficznych z najstarszymi mieszkańcami Krakowa i Małopolski, którzy pamiętają wydarzenia wojenne z września 1939 roku. Spotkanie odbędzie się w siedzibie biblioteki przy ulicy Rajskiej 1 w sali nr 53.

W dyskusji udział wezmą: Jarosław Pałka (Dom Spotkań z Historią w Warszawie), Jakub Nowakowski (Żydowskie Muzeum – Galicja), ks. prof. Jan Szczepaniak (Uniwersytet Papieski im Jana Pawła II) oraz Jakub Osiecki.

Zaprezentowany zostanie materiał edukacyjny Ośrodka KARTA dotyczący wybuchu II Wojny Światowej, a także fragmenty wywiadów biograficznych świadków tamtych wydarzeń. Organizatorzy postarają się z kilku punktów widzenia oddać nastrój i emocje związane z tą tragiczną dla Polski datą. Szczególnie zapraszamy małopolskich nauczycieli historii i języka polskiego.

1939

(źródło: Wojewódzka Biblioteka Pedagogiczna w Krakowie)

]]>
Patroni krzeszowickich ulic związani z II wojną światową https://wartopamietac.mik.krakow.pl/2009/11/23/patroni-krzeszowickich-ulic-zwiazani-z-ii-wojna-swiatowa/ Mon, 23 Nov 2009 13:29:52 +0000 http://wartopamietac.info/?p=2017 W ramach cyklu wykładów na temat krzeszowickich ulic noszących związane z historią II wojny światowej nazwy, omówione zostały działające podczas wojny na terenie Ziemi Krzeszowickiej formacje: Bataliony Chłopskie, Armia Krajowa, Szare Szeregi i Żołnierze Września, a także bohaterowie wojennych wydarzeń: bracia Antoni, Ignacy i Karol Hniłkowie, Emanuel Jakubiczka, Alojzy Kaczmarczyk – oficerowie Wojska Polskiego oraz Wincenty Danka i Kazimierz Wyka – uczestniczący w tajnym nauczaniu poloniści.

Idea zapoznania mieszkańców Krzeszowic z braćmi Antonim, Ignacym i Karolem Hniłko, Emanuelem Jakubiczką i Alojzym Kaczmarczykiem zrodziła się w chwili, gdy Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Krzeszowickiej otrzymało pozytywnie zaopiniowany wniosek o nadanie nowym krzeszowickim ulicom nazwisk tych bohaterów. Chcieliśmy w ten sposób przybliżyć mieszkańcom naszej gminy, szczególnie tym, którzy zasiedlą te ulice, ich patronów. Nie są to postacie zupełnie nieznane – braci Hniłków przedstawiła miłośnikom historii Krzeszowic książka Bracia Hniłkowie. Informacje zarówno o nich, jak i o ppłk. Jakubiczce czy ppłk. Kaczmarczyku ukazywały się w „Magazynie Krzeszowickim” i „Ziemi Krzeszowickiej”. O ulicach imienia prof. Danka i prof. Wyki i ich patronach pisała prof. Maria Ostrowska w „Magazynie Krzeszowickim” w cyklu Nasze ulice. Także rocznicowe wystawy prezentujące uczestników czynu zbrojnego z Ziemi Krzeszowickiej prezentowały te postaci. Niemniej – o historii nigdy dość! Potwierdziło się to wyraźnie na zebraniu mieszkańców jednego z osiedli, gdy wyszło na jaw, że pisownia niektórych nazwisk patronów może być problemem. Tym bardziej należy docenić starania autorki wykładów – Doroty Strojnowskiej, która co tydzień opowiadała mieszkańcom Krzeszowic o patronach krzeszowickich ulic i ich historiach.

Słuchaczki

Podczas wykładów zostały wykorzystane plansze wypożyczone z Centrum Kultury i Sportu w Krzeszowicach, a także portrety ze zbiorów SMZK. Warto dodać, że dzięki wykładom Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Krzeszowickiej otrzymało, na razie w depozyt, ale mamy nadzieję, że pozostanie na stałe, sztandar Ośrodka im. Szarych Szeregów w Krzeszowicach.

Wykłady odbywały się od września do listopada 2009 r. w siedzibie SMZK przy ul. Krakowskiej 30, w czwartki o godzinie 18.00. Frekwencja była różna – uczestniczyło w nich od kilku do kilkudziesięciu osób. Dla tych, którzy nie uczestniczyli w wykładach, przygotowaliśmy publikację książkową oraz prezentację multimedialną.

W przyszłym roku chcemy powtórzyć wykłady, uzupełniając je o patronów ulic z okresu I wojny światowej.

(Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Krzeszowickiej)

]]>
Relacja z wernisażu wystawy „Kawałek ziemi” https://wartopamietac.mik.krakow.pl/2009/11/20/relacja-z-wernisazu-kawalek-ziemi/ Fri, 20 Nov 2009 21:55:50 +0000 http://wartopamietac.info/?p=1989 W ostatnią sobotę w Galerii Camelot odbył się wernisaż wystawy „Kawałek ziemi”. Wystawa przedstawia fotografie i nagrania wykonane przez Andrzeja Kramarza. Poświęcone są przestrzeniom bez znamion. Bez wyrazu. Zadziwiają nas one swoim nic-nie-znaczeniem. Żeby dowiedzieć się więcej trzeba założyć słuchawki i posłuchać opowieści o tych miejscach. Są to relacje świadków zebrane przez autora wystawy, poświęcone tym miejscom, oraz ludziom, którzy tam zginęli. A właściwie pamięci miejsc, pamięci krajobrazu wchłaniającego czas. Wystawa będzie czynna do 28 grudnia.

Wernisaż wystawy "Kawałek ziemi"

Wernisaż wystawy "Kawałek ziemi"

Więcej zdjęć można znaleźć tutaj.

(pk)

]]>
Zostań Świadkiem. Relacja z finału projektu https://wartopamietac.mik.krakow.pl/2009/11/18/zostan-swiadkiem-relacja-z-finalu-projektu/ Wed, 18 Nov 2009 11:13:24 +0000 http://wartopamietac.info/?p=1912 7 listopada 2009 r. odbyło się posiedzenie jury konkursu plastycznego „Trzeba dać świadectwo”, do udziału w którym zostali zaproszeni: Elżbieta Chrząszcz – Zastępczyni Wójta Gminy Tarnów, Bernadetta Maguda – Zastępca Dyrektora ZSP w Tarnowcu, Kazimierz Dżalak – nauczyciel przedmiotów artystycznych ZSP w Tarnowcu, Anita Minor – Kierownik Centrum Animacji Kulturalnej Gminy Tarnów oraz Grzegorz Gawlik – koordynator do spraw artystycznych projektu. Jury przyznało 6 nagród (za I, II i III miejsce w każdej kategorii) oraz 16 wyróżnień. Wyróżnienia specjalne jury przyznało autorom prac nadesłanych ze szkoły na Węgrzech.

Prace konkursowe wystawiono 11 listopada 2009 r. podczas uroczystego otwarcia „Muzeum Jednego Wieczoru”. Również tego dnia zostało odegrane widowisko „Zostań Świadkiem”, które składało się z tekstów poetyckich związanych z wydarzeniami z historii Polski, etiud teatralnych, piosenek wykonywanych przez 2 zespoły (szkolną grupę wokalną „Remedium” oraz zespół rockowy, który wykonywał znane historyczne piosenki w nowoczesnych, autorskich aranżacjach) oraz projekcji krótkich filmów dokumentalnych przedstawiających omawiane wydarzenia.

W realizację projektu zaangażowało się wielu mieszkańców Gminy Tarnów oraz świadków tamtych wydarzeń, którzy bardzo chętnie dzielili się pamiątkami oraz informacjami, przyczyniając się do stworzenia bardzo bogatych sal muzealnych. Ich obecność i nieskrywane wzruszenie w czasie widowiska potwierdziły autentyczność przekazywanych treści. Zarówno dla widzów, jak i dla biorących czynny udział w realizacji projektu było to ogromne przeżycie, które niewątpliwie zapadnie im w pamięć na długo.

Na zakończenie wszystkim obecnym rozdano pamiątki oraz flagi biało-czerwone. „Muzeum jednego wieczoru” na drugi dzień przeniesiono do sal katechetycznych tarnowieckiej parafii, gdzie przez miesiąc mieszkańcy będą mogli przychodzić, by obejrzeć eksponaty, posłuchać muzyki i wywiadów.
Zespoły młodzieży zaangażowane w widowisko powzięły decyzję o kontynuowaniu współpracy i już powstały pomysły na kolejne przedsięwzięcia.

(Grzegorz Gawlik, koordynator działań artystycznych projektu)

]]>
Promocja książki „Wrzesień 1939. Wspomnienia uczniów wadowickiego gimnazjum i liceum” https://wartopamietac.mik.krakow.pl/2009/11/16/%e2%80%9ewrzesien-1939-wspomnienia-uczniow-wadowickiego-gimnazjum-i-liceum%e2%80%9d/ Mon, 16 Nov 2009 14:59:55 +0000 http://wartopamietac.info/?p=1825 26 listopada 2009 r. o godzinie 17.00, w Wadowickim Centrum Kultury (ul. Teatralna 1) będzie miała miejsce oficjalna promocja naszej najnowszej publikacji – „Wrzesień 1939. Wspomnienia uczniów wadowickiego gimnazjum i liceum”. Książka jest efektem trwającego od czerwca projektu Blogi’39. Śladami historii ze szkolnych zeszytów, współfinansowanego przez Województwo Małopolskie i Małopolski Instytut Kultury w Krakowie.

Blogi '39

Impulsem dla projektu stało się odnalezienie w kwietniu 2009 r., w archiwum parafialnym w Wadowicach oprawionego introligatorsko zeszytu formatu A5, zawierającego 125 wypracowań pisanych przez uczniów „na gorąco” w październiku 1939 r., a będących wspomnieniem kampanii wrześniowej.

Wrzesień 1939. Wspomnienia uczniów wadowickiego gimnazjum i liceum

Na liczącą 264 strony publikację złożyły się wspomnienia wadowickich gimnazjalistów ułożone w porządku występowania w zbiorze, poprzedzone alfabetycznym indeksem autorów oraz historycznym wstępem napisany przez dr Teodora Gąsiorowskiego z krakowskiego oddziału IPN. Poszczególne teksty opatrzone zostały przypisami.

(Marcin Witkowski, Wadowickie Centrum Kultury)

]]>
Relacja ze spotkania w Klubie Pod Jaszczurami https://wartopamietac.mik.krakow.pl/2009/11/10/relacja-ze-spotkania-w-klubie-pod-jaszczurami/ Tue, 10 Nov 2009 13:41:58 +0000 http://wartopamietac.info/?p=1762 W niedzielę 8 listopada w Klubie Pod Jaszczurami odbył się panel dyskusyjny „Przebudź się, jesteś wolny!”. Wszyscy zaproszeni goście stawili się na spotkaniu. Rozmowę poprowadził Dariusz Bohatkiewicz.

Elżbieta Moczarska opowiedziała o swojej prywatnej pamięci i o tym, jak niezwykłe były losy jej rodziców w trakcie II wojny światowej i w okresie powojennym. Mówiła o rodzinnych opowieściach, które formowały jej dziecięcą wyobraźnię o przeszłości i o wojnie.

Anna Machcewicz opowiedziała z kolei o drodze jaką przeszła, by napisać biografię Moczarskiego. Sformułowała też sąd, iż interesować się historią i promować takie zainteresowanie jest naszą powinnością, bo posiadamy dług u przeszłych pokoleń, które wywalczyły naszą wolność. Ten dług możemy spłacić naszą pamięcią o przeszłości.

Ks. Adam Boniecki zapytany o to, jak zainteresować młodzież historią, stwierdził, że potrzeba poznania historii przodków jest naturalną potrzebą „człowieka średnio-inteligentnego, a nie zainteresowani pewnie i tak się nią nie zainteresują”. Ważne jest natomiast by badania nad historią nadal trwały, szczególnie – byśmy odkrywali te wymiary historii, o których wolelibyśmy raczej zapomnieć (wspominał m.in. o tragicznej sytuacji powojennej na Warmii i Mazurach). Podobne postulaty padały z ust pozostałych uczestników, w tym Romana Honeta. Ks. Boniecki dodał natomiast, że takie formy upamiętnienia jak pomniki i tablice są ważne, ale ich siła wyrazu nieubłaganie blednie z czasem. Szansą współczesnego dialogu o historii są raczej wielkie postacie z historii, które niosą ze sobą symboliczny ładunek dziejów – w opinii księdza to tylko one mogą przetrwać, nie tracąc siły przekazu dla współczesnych.

Stefan Wilkanowicz postulował, by młodzież była uczona historii przez młodzież. W jego opinii jedynie taki przekaz ma szansę dotrzeć do młodego pokolenia. Opowiedział przy okazji o projekcie Fundacji Kultury Chrześcijańskiej ZNAK „Młodzi o przeszłości i przyszłości” – kontynuacji projektu „3 pytania”. Oto jak wiceprezes Krajowej Rady Katolików Świeckich, wiceprezes Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej, prezes Fundacji Kultury Chrześcijańskiej Znak i redaktor naczelny magazynu internetowego „Forum: Żydzi – Polacy – Chrześcijanie” na stronie projektu zachęca do wzięcia w nim udziału:

Dzisiaj, po 60. rocznicy wyzwolenia oświęcimskiego obozu, zwracamy się do młodzieży na całym świecie. Proponujemy wam refleksję wybiegającą w przyszłość. Prosimy o zastanowienie się nad nowymi zagrożeniami i nad sposobami zapobiegania im.
Prosimy was zatem o namysł nad trzema nowymi pytaniami:

  1. Jakie dziś widzicie zagrożenia?
  2. Co młodzi ludzie powinni robić, aby je usuwać?
  3. Co wy (wasza klasa, wasza szkoła, wasza organizacja) możecie zrobić?

Możecie odpowiadać indywidualnie, możecie dyskutować w grupach i opisać wyniki waszej dyskusji. Będziemy wam wdzięczni za wszelkie refleksje, doświadczenia i propozycje. Proszą was o to także młodzi mieszkańcy Oświęcimia.

„Nienawiść jest teraz w modzie” – napisał licealista, odpowiadając na naszą ankietę „Młodzież i przemoc”. Wiemy, że bywa w modzie na stadionach sportowych, wiemy także, że w niektórych szkołach starsi uczniowie stosują przemoc wobec młodszych, wiemy, że nie tylko w biednych krajach ludziom brakuje wszystkiego, a najbardziej nadziei, ale także i w bogatych… Wiemy, że dobrzy bierni zachęcają do działania aktywnych złych.

Jak jest u was? Czy można na was liczyć?
(źródło: portal „Młodzi o przeszłości i przyszłości”)

Projekt ten w samej swojej istocie daje odpowiedź na pytanie, dlaczego warto pamiętać.

W moim odczuciu najważniejszym postulatem, który wyłonił się z dyskusji jest demitologizowanie historii II Rzeczypospolitej jako „arkadii” bez czarnych kart. Musimy lepiej poznać alternatywne historie – pisane przez ukraińskich, litewskich, niemieckich, żydowskich i innych, nie „naszych” historyków. Obecnie dość łatwo unieważniamy te spojrzenia i nie włączamy ich w polski obieg pamięci. Dialog o historii rozwija się przecież w sytuacji różnicy poglądów, inaczej zamiera w formie „przyklepanej” historii, o której pamięta się „od święta”.

(zn)

]]>
Wystawa „Ludność Podhala w świetle niemieckich badań rasowych” https://wartopamietac.mik.krakow.pl/2009/11/10/wystawa-ludnosc-podhala-w-swietle-niemieckich-badan-rasowych/ Tue, 10 Nov 2009 11:13:25 +0000 http://wartopamietac.info/?p=1752 Serdecznie zapraszamy na wystawę „Ludność Podhala w świetle niemieckich badań rasowych” zorganizowaną w ramach Jubileuszu 105. rocznicy powstania podhalańskiego ruchu regionalnego oraz 90. rocznicy powstania Związku Podhalan. Wystawę można zwiedzać w siedzibie Miejskiego Ośrodka Kultury w Nowym Targu (al. Tysiąclecia 37) w dniach 7-30 listopada 2009.

Archiwum UJ, zbiory "Institut für Deutsche Ostarbeit"

Honorowy patronat nad wystawą objął Poseł na Sejm RP Andrzej Gut-Mostowy. Organizatorami ekspozycji są Instytut Etnologii i Antropologii Kulturowej UJ oraz Archiwum Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Niezwykła jest historia zbiorów pokazanych na wystawie. Pochodzą one z archiwum badań przeprowadzonych przez nazistowskich naukowców z „Institut für Deutsche Ostarbeit” (niemieckiej instytucji naukowej powstałej po likwidacji Uniwersytetu Jagiellońskiego w trakcie okupacji Krakowa).

Kulturowa odrębność górali podhalańskich intrygowała od dawna przybywających pod Tatry, podróżników, badaczy, artystów, ale także ideologów. W okresie II wojny światowej stała się przedmiotem manipulacji niemieckiego okupanta. Hitlerowscy funkcjonariusze usiłując udowodnić, że górale stanowią odrębną, zawłaszczoną przez Polaków nację, realizowali jednocześnie na Podhalu swój nazistowski program rasowej segregacji. W latach 1940-43 przeprowadzili tu szeroko zakrojoną akcję badań antropologicznych. Ta mało znana i okryta milczeniem historia ujrzała światło dzienne dzięki amerykańskiej badaczce Gretchen E. Schafft, która w 1997 r. natknęła się na zdeponowany w Smithsonian Institution w Waszyngtonie zbiór materiałów zgromadzonych w czasie II wojny światowej przez pracowników Institut für Deutsche Ostarbeit (Instytutu Niemieckiej Pracy na Wschodzie).

Instytut powstał w Krakowie 1940 roku w miejsce zamkniętego Uniwersytetu Jagiellońskiego, pod kierownictwem Hansa Franka. Działało w nim jedenaście sekcji, w tym Sektion Rassen und Volkstumsforschung (Sekcja Rasowa i Ludoznawcza) której celem było przede wszystkim przebadanie pod względem rasowym okupowanej ludności zamieszkującej teren Generalnej Guberni, a następnie dokonanie rasowej selekcji. Badaniami objęto m.in. getto w Tarnowie, wsie łemkowskie oraz Podhale. Sporządzono tysiące dokumentów: ankiet, kwestionariuszy, fotografii, rysunków. Wśród materiałów znalazły się także próbki włosów i odciski palców. Tylko tych dotyczących Podhala jest około kilkanaście tysięcy.

Pod koniec 1944 roku Niemcy opuszczając Polskę spakowali pokaźny materiał do kilku skrzyń i wywieźli do Bawarii. Stamtąd trafiły one do USA, zabrane przez armię amerykańską w przekonaniu, że zawierają materiały o znaczeniu strategicznym. W 2008 roku materiały Sekcji Ludoznawczej i Rasowej przekazane zostały Archiwum Uniwersytetu Jagiellońskiego. Obecnie pracownicy Instytutu Etnologii i Antropologii Kulturowej UJ prowadzą prace badacze zmierzające do uporządkowania, opisania a także oceny wartości źródłowej zasobów IDO. Istotnym elementem tej pracy jest dotarcie do żyjących świadków nazistowskich badań i na podstawie ich relacji odtworzenie szerokiego kontekstu tamtych wydarzeń.
(Małgorzata Maj, Stanisława Trebunia-Staszel, Instytut Etnologii i Antropologii Kulturowej UJ)

Wystawa składa się z trzech części, opowiada o niemieckiej ekspedycji antropologicznej na Podhale. Etnolożki UJ, twórczynie wystawy dotarły również do świadków i relacji Podhalan, którzy poddani zostali tym „badaniom”.

Pierwsza, wprowadzająca część prezentuje narzędzia i metody badawcze stosowane przez niemieckich badaczy. Są tu przykłady ankiet antropologicznych, kwestionariusze socjologiczne, testy psychologiczne w formie niedokończonych rysunków, odciski palców oraz zdjęcia badanych z numerami identyfikacyjnymi. Wymownym świadectwem sytuacji w jakiej znaleźli się mieszkańcy Podhala, są zdjęcia przerażonych, płaczących dzieci, siłą poddawanych rasowym pomiarom. Pomiędzy ofiarami nazistowskiego projektu widać też postać jednego z badaczy. Całość kończy tablica prezentująca trzy kolorowe slajdy góralek. Odsłaniają one pierwsze efekty analiz i wniosków w postaci mogących budzić grozę podpisów.

Drugą część ekspozycji stanowią fotografie ilustrujące najogólniej rzecz ujmując codzienne życie mieszkańców podhalańskich wsi. To utrwalone na kliszach filmowych i slajdach fragmenty przeszłości: grupowe zdjęcia rodzin góralskich, sceny bawiących się dzieci, pejzaże wsi, codzienne zajęcia, fragmenty zabudowy wsi, architektury. Swą formą i treścią te etnograficzne obrazy kontrastują z antropometrycznymi narzędziami, z metodycznie wykonanymi fotografiami do ankiet rasowych. Ma się wrażenie, że te niewinne fotosy wykonane przez niemieckich autorów opowiadają zupełnie inną historię.

Trzecia część ekspozycji łączy przeszłość z teraźniejszością, ukazując fotografie żyjących świadków niemieckich badań. Dziś ze wzruszeniem, ale i bagażem traumatycznych doświadczeń, ci starsi ludzie patrzą na swoje odbicia z przed kilkudziesięciu lat. Spotkania i rozmowy z mieszkańcami Podhala, którzy objęci zostali badaniami to ważna część projektu realizowanego przez antropologów krakowskich. Zapisane w ich pamięci obrazy tamtych wydarzeń nie tylko przybliżają sytuację samych badań, ale nade wszystko odsłaniają ich szerszy kontekst. Osadzają je w przeżyciach konkretnych osób, odsłaniając towarzyszące im przeżycia i emocje. Lęk i obawę: Syćka my sie boli. Nasa mama płakała, ze nos Niemcy zabierom i wywiezom do Niemiec.
(Małgorzata Maj, Stanisława Trebunia-Staszel, Instytut Etnologii i Antropologii Kulturowej UJ)

(pk)

]]>