Artysta malarz, kolekcjoner, aktorka teatralna, nauczyciel historii, więzień stalinowski, stenotypistka, pracownica banku, profesor ekonomii politycznej, kompozytor muzyczny to tylko przykłady ludzi, którzy stali się bohaterami naszego projektu. Ludzi, których losy próbujemy poznać i ocalić od zapomnienia.
Opowiadają nam o swoim dzieciństwie, losach wojennych, doświadczeniu czasów stalinowskich, życiowych pasjach, o pracy i codzienności PRL-u. Wspomnienia z roku 1945 są tylko pretekstem do rozmowy o całym życiu.
Nasz zespół tworzą studenci i absolwenci Uniwersytetu Jagiellońskiego: historycy, etnolodzy i socjolodzy. Penetrujemy krakowskie archiwa, domowe szuflady i zasoby ludzkiej pamięci.
Dziesiątki fotografii, skrawki wspomnień znalezione w starych rękopisach, krótkie doniesienia prasowe i wreszcie opowieści Świadków składają się na ciekawą opowieść o Krakowie pamiętanym już tylko przez pokolenie naszych dziadków.
Każdy z Państwa będzie mógł ją usłyszeć, przeczytać i obejrzeć na naszej stronie internetowej już w październiku.
(Joanna Komperda)
Marzenie o wolności. Kraków ‘45
Tagi:
1945,
Kraków,
Marzenie o wolności. Kraków ‘45,
Muzeum PRL-u,
pamięć,
Program „Warto pamiętać”,
relacje świadków
W tym tygodniu z pewnością każdy w Polsce pomyśli o Katyniu.
Wczorajsze uroczystości przyjęto różnie, choć wydźwięk jest raczej pozytywny. Ocena przemówień zależy od oczekiwań odbiorców. Dla jednych to krok ku pojednaniu, dla innych ucieczka przed przeprosinami i rozczarowanie, że nie przywieziono do Katynia wyczekiwanej listy białoruskiej (o niej prof. Natalia Lebiediewa).
Kilku komentatorów stwierdziło, że słowa wypowiedziane wczoraj w trakcie uroczystości mają charakter przełomowy, pewnie nawet bardziej dla Rosji. Być może prawda o Katyniu służyć ma nie tylko uniwersalizacji pamięci Polaków i Rosjan, ale też tworzeniu się w Rosji nowego dyskursu na temat zbrodni stalinowskich.
W natłoku komentarzy warta przeczytania wydaje się wypowiedź Waldemara Kuczyńskiego „Katyński krok Putina, dobry krok”. Ciekawym, wnoszącym nowe spojrzenie podsumowaniem jest również tekst Adama Daniela Rotfelda, współprzewodniczącego Polsko-Rosyjskiej Komisji ds. Trudnych pt. „Premierzy znaleźli odpowiednie słowa” oraz wywiad z prof. Władysławem Bartoszewskim.
Bardzo interesująca jest reakcja rosyjskich mediów. Ci, którzy nie władają językiem rosyjskim, wybór fragmentów prasowych znajdą na stronie „Dziennika” w tekście „Putin i Tusk przeciwko Stalinowi”.
Teraz pozostaje nam czekać na to, co zostanie powiedziane w sobotę 10 kwietnia 2010 r., gdy odbędą się uroczystości z udziałem prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
W Krakowie obchody rocznicy zbrodni katyńskiej odbędą się 13 kwietnia 2010 r.
(zn)
Inne wydarzenia rocznicowe
Tagi:
1940,
70 rocznica mordu katyńskiego,
Katyń,
obchody rocznicowe,
pamięć,
Polsko-Rosyjskia Komisja ds. Trudnych,
upamiętnienie,
uroczystości,
zbrodnia katyńska
Ale wierzyć, że zbiorowość narodowa jest warta obrony i życia, to wierzyć, że jest ona tworem ciągłym, którego przyszłość jest w każdej chwili w stanie niepewności i wahania, a przeszłość nie jest po prostu utrwalona niczym piosenka na taśmie magnetofonowej, lecz jest o tyle tylko, o ile stanowi ruchomy majątek, bezustannie współżyjący z chwilą obecną i tylko przez tę chwilę obecną sensowny.
(Leszek Kołakowski, Sprawa Polska, Gazeta Wyborcza)
Leszek Kołakowski był wspaniałym filozofem, między innymi dlatego, że mówił jasno i dobitnie jak żyć wolnym (i być Polakiem). Czytając jego teksty (choćby cytowane tu dwa artykuły o polskiej pamięci oraz tożsamości) doznaje się często „olśnienia” zrozumienia spraw trudnych. Tak właśnie – w moim przypadku – było z lekcją pamięci jako „ruchomego majątku”. Często myślimy, że pamięć narodowa to skład rzeczy: z rzeczy dobrych budujemy dumę narodową; sprawy trudne uczą nas, jak traci się honor. Kołakowski uczy inaczej. Pamięć, żyje współcześnie jako ruch umysłowy, z niego rodzi się Polska jako wartość – również w obrębie całej ludzkości. Jedni sądzą, że pamięć jest izbą pamiątek, inni uważają, że dzięki pamięci zachowamy tożsamość narodową, dla Kołakowskiego pamięć to warunek nowoczesności i uczestnictwa w rozwoju społeczeństwa.
Pamięć nas tworzy jako jednostki i pamięć nas tworzy jako zbiorowości wyróżnione. Cóż możemy na to poradzić? Jesteśmy ofiarami faktu, że istnieje coś takiego jak czas.
(wywiad z Leszkiem Kołakowskim, Pamięć kształtuje narody, Gazeta Wyborcza)
Tożsamości narodowe istnieją w czasie i są procesami. Ich istnienie zawdzięczamy przypadkowi. Ich los jest niepewny. Nie należy wedle Kołakowskiego narodu uświęcać. Należy „obracać” jego ruchomym majątkiem i co ważne, należy to czynić w kooperacji z Innym. Dzięki pamięci konstruujemy współczesne (czyli aktualne) znaczenie naszej tożsamości. Być może ta konstatacja jest ważna dla animatorów kultury. Opierając się na sprawach, o których „warto pamiętać”, uczestniczy się w tworzeniu dzisiejszej zbiorowości i społeczeństwa. Oczywiście, jeśli zechce się uruchomić twórczy proces, a nie potwierdzić, co już znane. Bo pamięć istnieje w ruchu.
Wolno nam wierzyć w jedność narodowej tradycji, o ile pamiętamy zawsze, że jest to jedność pojawiająca się tylko z naszej perspektywy, ludzi, co przyszli później, że więc jest jednością projektowaną, nie zaś zawartą w doświadczeniu aktorów historycznych zdarzeń. Nie wolno nam natomiast wierzyć w jedność narodową jako realny stan rzeczy, teraz czy w przyszłości – i to bez względu na to, jak bardzo sprawa ogólnonarodowa przytłacza inne konflikty. A równie zgubna jest wiara w samowystarczalność narodowej kultury, a wiara taka (obym się mylił) zdaje się w Polsce rozszerzać; wartości narodowej kultury ujawniają się bowiem dopiero w międzynarodowej konkurencji; produkcja kulturalna skupiona na dziedzinach, gdzie konkurencji nie ma, może być, oczywiście, wielkiej wartości, lecz gdyby wszystko, co wartościowe w kulturze, miało właśnie w tych dziedzinach powstawać, a więc było faktycznie nieprzenośne i niezrozumiałe (a przynajmniej nieinteresujące) dla innych, kultura sama skazałaby się na skarłowacenie.
(Leszek Kołakowski, Sprawa Polska, Gazeta Wyborcza)
(pk)
Pamięć i historia
Tagi:
Leszek Kołakowski,
pamięć,
pamięć zbiorowa,
tożsamość narodowa
Zachęcamy do sięgnięcia po archiwalne numery czasopism, których tematem była pamięć (a historia, a kultura, a zapomnienie, a upamiętnienie, a prawda obiektywna, a polskość). Jak pisze Dariusz Czaja:
Historia niedawno miniona dawała dziesiątki przykładów na ideologicznie motywowaną amnezję, na świadome zapominanie całych obszarów przeszłości, modyfikowanie jej wedle politycznych celów. Wyrzekania na krótką pamięć współczesności na życie chwilą, na jałową egzystencję z amputowaną przeszłością, to przecież zwyczajowa mantra wszelkiej maści konserwatystów. Żyjemy więc w mrokach zapomnienia?
A może jednak odwrotnie, może uwolniona od dyktatu wieku ideologii współczesność to właśnie czas pamięci, czas upamiętniania, a nawet, jak chcą niektórzy – wręcz nadmiaru pamięci?
(PSL Konteksty, nr 1-2, 2003, str. 18)
Problemy te znalazły swoje odzwierciedlenie w tegorocznej publicystyce poświęconej rocznicom i współczesnej kondycji tożsamości, w analizach pamięci, patriotyzmu i współczesnych form upamiętnienia. A kilka czasopism wydało specjalne numery tematyczne. Poniżej podaję ich krótki przegląd.
więcej »
Pamięć i historia
Tagi:
Czasopisma,
Konteksty,
metodologia historyczna,
miejsca pamięci,
Odra,
pamięć,
Przegląd Polityczny,
Res Publica Nowa
Portal „Pamięć Narodu” jest wspólną inicjatywą wielu instytucji zaangażowanych w gromadzenie, archiwizowanie i badanie historii XX wieku (Polskę reprezentuje np. IPN). W zmierzeniu twórców portal ma stać się internetowym archiwum dokumentów i relacji świadków.
Jest to obszerny zbiór wspomnień świadków gromadzony na obszarze całej Europy przez pojedyncze osoby, organizacje non-profit, instytucje publiczne i niepubliczne, szkoły oraz ośrodki edukacyjne, które chcą podzielić się własnymi zbiorami, porównywać, oceniać i wspólnie dyskutować na temat swoich nagrań, tekstów, zdjęć i dokumentów archiwalnych. Przechowujemy i udostępniamy zbiory wspomnień świadków, którzy wyrazili zgodę, aby ich świadectwo zostało wykorzystane do badania historii najnowszej i udostępnione publicznie. Wszyscy, którzy dołączą do nas ze swoimi zbiorami, stają się częścią WSPÓLNOTY PAMIĘCI EUROPEJSKIEJ. (źródło: portal Pamięć Narodu)
Jakie materiały można tu znaleźć lub zamieścić?
W naszej bazie przechowujemy nagrania w całości, ich fragmenty, zdjęcia, dzienniki, dokumenty archiwalne oraz wiele innych. Im więcej zbiorów, portretów i świadectw uda się zgromadzić, tym bardziej zróżnicowana i zrozumiała będzie mozaika ubiegłego wieku. Z pomocą zapisków świadków i innych źródeł historycznych chcemy poznać istotę niedemokratycznych reżimów XX wieku, nazizmu i komunizmu. Chcemy badać fenomeny, które im towarzyszyły. Układamy mozaikę z zeznań tysięcy świadków, którzy znaleźli się w sytuacji ekstremalnej i chcą podzielić się tymi doświadczeniami. Interesują nas powody, które decydowały o tym, że ludzie zachowali się tak, a nie inaczej, co miało wpływ na rozwój ich opinii i stanowisk. Dokumenty te chcemy porównywać i dla celów naukowych rozdzielić według historycznych epok, rocznic, wydarzeń czy kategorii wspomnień. (źródło: portal Pamięć Narodu)
W projekcie tym ważna jest kategoria „pamięci”, która wskazuje na gromadzenie indywidualnych relacji świadków historii oraz skupienie się na indywidualnych losach Europejczyków w kontekście „Wielkiej Historii”.
(pk)
Inne wydarzenia rocznicowe
Tagi:
archiwum internetowe,
Europa Wschodnia,
pamięć,
Pamięć Narodu,
portal edukacyjny