Ten wpis jest kontynuacją innego wpisu pt. „Żydzi – obywatele polscy w kampanii wrześniowej” i poświęcony jest relacjom polsko-żydowskim w czasie II wojny światowej. Z wielu względów temat ten jest niezwykle istotny na mapie pamięci polskiej oraz jest tym „miejscem pamięci”, które wciąż nie ma szerokiej akceptacji jego wagi i znaczenia. Nie mam tu na myśli szerokiego nurtu antysemityzmu polskiego, ale istotne problemy związane z wyjątkowością tego doświadczenia oraz te związane z „zamrożeniem” dyskusji i likwidacją przestrzeni do przetworzenia tej pamięci w „doświadczenie pokolenia”. Pamięć ta dryfowała, a co istotne, jest / była ona przede wszystkim domeną społeczności lokalnych – z ich integryzmem, splotem relacji ekonomiczno-kulturowych, terrorem lokalnej opinii społecznej, oraz dziedzictwem wojny polsko-polskiej związanej przejściem frontu i wyzwoleniem. Problem winy, współobecności przy Zagładzie, traumy nie-mocy nie został wyrażony ani odtajniony. Ten istotny fragment polsko-żydowskich relacji wciąż najlepiej pokazuje artykuł Jana Błońskiego „Biedni Polacy patrzą na getto” (1987)
Jak pamiętać i co zrobić z taką pamięcią?
Czy wciąż ta pamięć ma dotykać wyłącznie wybranych środowisk prowadzących dialog, czy raczej wszystkich społeczności, skąd w przeciągu 10 lat wojny i powojnia Żydzi zniknęli, a pozostały ich duchy?
zdjęcie: nklajn
Chciałbym tu przedstawić dwie (pewnie zbyt długie) relacje o Bieczu w trakcie II wojny światowej. Obie dotykają problemu relacji polsko-żydowskich w mieście pod okupacją niemiecką realizującą Holocaust. więcej »
Pamięć i historia
Tagi:
Biecz,
Holocaust,
II wojna światowa,
Medal Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata,
Polacy i Żydzi,
Yad Vashem,
Żydzi i Polacy
Serdecznie dziękujemy wszystkim czytelnikom strony wartopamiętać.info.
Dzięki ich zainteresowaniu, po ciężkim okresie wyczekiwania, strona tego Programu w wyszukiwarce Google wysforowała się się na pierwsze miejsce listy wyników pokonując „ekartki.pl – bo warto pamiętać”.
Zachęcamy do czytania kolejnych wpisów.
(pk)
Bez kategorii
W ramach Programu „Warto pamiętać” zorganizowane zostały dwa przedsięwzięcia upamiętniające Polskie Państwo Podziemne:
- Uroczystości związane z 70. rocznicą powołania Polskiego Państwa Podziemnego
- „Wystawa Polskie Państwo Podziemne przeciwko broni V” ( trwa do 20 października)
Niezwykły fenomen podziemnej Polski walczącej pod okupacją stał się kolejnym tematem specjalnej serii Tygodnika Powszechnego upamiętniającego nią 70. rocznicę wybuchu II wojny światowej. Z dodatku „Polska Podziemna” można dowiedzieć się o roli, jaką Polskie Państwo Podziemne odebrało w pokonaniu Niemiec, jak państwo podziemne było zorganizowane, kim byli konspiratorzy i co się z nimi stało w chwili wyzwolenia Polski przez Sowietów.
W zapowiedzi dodatku historyk Piotr Majewski pisze tak:
Nocą z 26 na 27 września 1939 r. w oblężonej Warszawie powstała konspiracyjna organizacja polityczno-militarna Służba Zwycięstwu Polski. 13 listopada 1939 r. decyzją Rządu RP na Uchodźstwie została przekształcona w Związek Walki Zbrojnej, a w 1942 r. w Armię Krajową. Równolegle tworzono cywilne instytucje tajnego państwa, na czele z ustanowionym w grudniu 1940 r. Delegatem Rządu na Kraj, któremu podlegał pion cywilny, centralny i terytorialny, z namiastką parlamentu: Krajową Reprezentacją Polityczną (przemieniona potem w Radę Jedności Narodowej). W konspiracji tworzona była administracja, oświata, opieka społeczna, policja, sądy, harcerstwo (Szare Szeregi). „Istnienie Polskiego Państwa Podziemnego było jednym z decydujących czynników legitymizacji polskich władz uchodźczych i wyrazem ciągłości Rzeczypospolitej Polskiej jako państwa, które nie podpisało aktu kapitulacji po przegranej kampanii wrześniowej.
Było to ogromne przedsięwzięcie w skrajnie trudnych warunkach. Małopolska jest bardzo ważnym miejscem na mapie polskiej konspiracji w czasie II wojny światowej. Obecnie w Krakowie znajduje się Muzeum Armii Krajowej – jedna z najważniejszych placówek zajmujących się dziedzictwem i historią Polski podziemnej. Aby jak najlepiej pokazać małopolskich konspiratorów warto oddać im głos w opowieści o własnych działaniach. więcej »
Inne wydarzenia rocznicowe,
Uroczystości związane z 70. rocznicą powołania Polskiego Państwa Podziemnego
Tagi:
1939,
AK,
Muzeum Armii Krajowej w Krakowej,
Polskie Państwo Podziemne,
Tygodnik Powszechny
Na początku września rozpoczęła się realizacja projektu Kraków 1939. Zespół Ośrodka KARTA przeprowadził do tej pory kilkanaście wywiadów biograficznych z najstarszymi mieszkańcami Krakowa i Małopolski, którzy pamiętają wydarzenia wojenne z września 1939 roku. Są to osobiste wspomnienia Krakowian, które w barwny i emocjonalny sposób opisują pierwsze dni II Wojny Światowej.
Jak by mnie Pan Bóg prowadził. Dwa tygodnie mnie nie było, a okazuje się, że w międzyczasie wpadka. Tam już wszyscy okazuje się byli pod opieką i ich aresztowali. Wszyscy poszli pod mur… albo Oświęcim. Rozumie Pan? A ja o tym wszystkim nie wiedziałem. Przychodzę rano do domu, a tam Gestapo mi drzwi otwiera…
Marian Woyna – Orlewicz, Zakopane 2009
Ja już wtedy interesowałem się trochę polityką. Chodziłem do sąsiedniej wsi, bo tam wojskowi odbiornik radiowy mieli, a jak przyszedł wrzesień i robiło się naprawdę gorąco to oni ten odbiornik przez okno wystawiali i cała wieś słuchała. Pamiętam jak mówili, że wojna, że z Niemcami wojna. A ja już wcześniej przeczuwałem, że coś takiego będzie…
Adam Janecki, Kraków 2009
Z wojną zetknąłem się po raz pierwszy na ulicy Sławkowskiej, gdzie po raz pierwszy zobaczyłem ostrzelany budynek i huk samolotów. Wtedy zrozumiałem, czym jest wojna…
Jan Gałuszka, Kraków 2009
Na przełomie listopada i grudnia 2009 roku w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej w Krakowie odbędzie się spotkanie podsumowujące działalność krakowskiego zespołu Ośrodka KARTA. Dokładny termin spotkania zostanie podany w najbliższym czasie.
(Jakub Osiecki, Ośrodek Karta)
Kraków 1939
Tagi:
1939,
II wojna światowa,
Kraków,
Małopolska,
Ośrodek KARTA,
wspomnienia
Do 15 listopada na Rynku Podgórskim oglądać można wystawę Inna lekcja historii czyli moje pierwsze wojenne wspomnienie zorganizowaną przez stowarzyszenie PODGORZE.PL. Składają się na nią fotografie osób w różny sposób związanych z dzielnicą oraz opowieści o tym, jak wybuch wojny zapisał się w ich pamięci.
Wśród bohaterów znalazł się sam Ryszard Horowitz, jednak o charakterze wystawy nie decydują znane nazwiska, lecz historie przeciętnych mieszkańców Podgórza. Wolontariusze, którzy wysłuchiwali ich przez ponad miesiąc, zrezygnowali z literackiego cyzelowania narracji. Pozostaje ona wspomnieniem „gadanym”. Twarze ze zdjęć udzielają na Rynku Podgórskim innej lekcji historii. Innej, bo opartej na własnej biografii i dotyczącej lokalnych miejsc; ale i innej dlatego, że zwraca uwagę na to, co umyka wielkiemu dziejopisarstwu. Czytamy tu o codzienności Polaków wracających 1 września do Krakowa z letnich kolonii, domagających się pod ambasadą przystąpienia Wielkiej Brytanii do wojny, ludzi tęskniących za słodyczami i dobrą książką. Wystawa uzmysławia nam ludzkie reakcje na wojnę – z dzisiejszej perspektywy zaskakująco nielogiczne, niemądre, lecz przejmująco prawdziwe: przywoływani są uchodźcy niosący ze sobą doniczki z kwiatkami, dzieci, które cieszą się 1 września, że nie będzie lekcji i dziewczyna modląca się, by bomba nie utopiła jej w wychodku, gdzie żywcem zostanie zjedzona przez robaki.
Ukazywany detal pozwala doskonale wyobrazić sobie tamte czasy. Widzimy ciemny Kraków, sznury pustych tramwajów, bombę uderzającą w boisko Cracovii, kolegę ze studiów, który okazuje się szpiegiem i samobójstwo Żydówki na rogu Bonarki…
Wystawie towarzyszy strona www.1939.podgorze.pl, gdzie znaleźć można zdjęcia, teksty i nagrania.
(Agnieszka Urbanowska)
Inna lekcja historii, czyli pierwsze wojenne wspomnienie
Tagi:
1939,
II wojna światowa,
Kraków,
Podgórze,
Stowarzyszenie Podgorze.pl,
wspomnienia,
wystawa