warto pamiętać serwis rocznicowy

Formy upamiętniania a zasady decorum

Można powiedzieć, że pamięć to przestrzeń, w której zdarzenia się wciąż powtarzają. Pamięć jest również zjawiskiem społecznym – dzielenie się własną pamięcią wyznacza budowanie zbiorowej świadomości i tożsamości. Z tych dwóch zdań wynikają dwa ważne fakty:

  1. formy upamiętnienia mają wpływ na „jakość” pamięci,
  2. poprzez powtarzające się opowieści o minionych wydarzeniach buduje się zbiorową tożsamość.

Jest takie zdanie, że „ojczyzna to ziemia i groby”. Miejsca i przestrzeń mają swoją pamięć – należy ją wydobyć i odtworzyć. Bo w tym akcie re-aktualizacji pamięci dokonuje się odtworzenia przesłania: my – zbiorowość – wzięliśmy się stamtąd, spaja nas wspólna pamięć o naszej historii. Oznacza to, że zasady animacji pamięci mają znaczenie dla jej jakości, zawartości i żywotności. I tu można rozpocząć dyskusję, czy obowiązują nas wciąż zasady decorum, czy istotniejsze jest to, że wolność pamięci i upamiętnień oznacza żywy dialog. Dla jednych rekonstrukcja historyczna. Dla innych awangardowy komiks. Dla kolejnych „obrazoburcze” działania artystów?

Antologia komiksów o Powstaniu Warszawskim

Libera Lego

Wracamy tu do problemu poruszonego w tekście „Miejsca pamięci”. Demokratyzacja pamięci oznacza jej coraz większą polifoniczność, wielowątkowość, różnorodność form jej upamiętnienia. Pozostaje pytanie: czy są jeszcze jakieś zasady dekorum, których powinniśmy przestrzegać?

Bezpośrednim impulsem do napisania tego tekstu był artykuł Michała Olszewskiego „Wermacht pozdrawiamy” w Tygodniku Powszechnym. Nota bene opiera się on w nim między innymi na przykładzie upamiętnienia katastrofy samolotu Halifax z polską załogą w Banicy (będącego częścią Programu „Warto pamiętać”).

Autor pisze w nim między innymi tak:

Mijają kolejne dekady, umierają świadkowie, zmieniają się ekipy rządzące, urzędnicy odchodzą na emeryturę, na ich miejsce przychodzą kolejni, a oficjalny język, jakim opowiadamy o wojnie, tkwi w okowach ustalonej dawno temu stylistyki. Westerplatte, Banica, Warszawa, Łódź, obozy koncentracyjne, pomniki okazałe mniej lub bardziej, liczba poległych mierzona w milionach bądź w dziesiątkach. Na rocznice okrągłe przyjeżdżają urzędnicy wyższego szczebla, rocznice pozostałe obsługiwane są przez drugi garnitur – takie są zasady dyplomacji. Również językowi, w którym wyrosła większość Polaków, zostało postawione zadanie karkołomne – powinien opisać to, co absolutnie niewyrażalne.
[…]
Co w zamian? Bo przecież nie jest jednak tak, że przestajemy mówić o wojnie. Przeciwnie, w ostatnich latach stała się ona jednym z najgoręcej dyskutowanych tematów historycznych.

W komiksach, filmach, na płytach i podczas gier miejskich, w przekazach dla młodzieży, w Muzeum Powstania Warszawskiego – prezentuje się ona coraz ciekawiej, coraz większą sprawia nam frajdę. Nurt oficjalny i opowieść świadków ustępują pola nowej narracji, często dwuznacznej i przenikniętej duchem okrutnej zabawy.

Zapraszam do lektury tego artykułu i do zastanawiania się nad polską kondycją pamięci oraz działaniami ją upamiętniającymi. Przykładem może być Program „Warto pamiętać”.

(pk)

Odsłonięcie pomnika w 65. rocznicę zestrzelenia polskiej załogi bombowca Halifax, Pamięć i historia

Tagi: , , , , , ,

Konteksty Nowej Europy

Behind Walls / Noordelicht20 rocznica przemian w Europie Wschodniej oraz upadku Bloku Wschodniego dała w Zachodniej Europie napęd wielu inicjatywom pokazującym świat za dawną żelazną kurtyną – przed 1989, w trakcie rewolucji i po niej w ciągu następnego dwudziestolecia.

Takim ciekawym przedsięwzięciem była prezentacja fotografii z Europy Środkowo-Wschodniej w ramach festiwalu Noorderlicht 2008 w Holandii. Prezentację zorganizowano w ramach dwóch wystaw. „Behind Walls” opowiadała o „socjalistycznym raju” – wedle kuratorów miała pokazywać zamknięty świat fotografii zza żelaznej kurtyny i prezentować nieznany na zachodzie dorobek fotografów z Europy Środkowo-Wschodniej. „Beyond Walls” była z kolei prezentacją fotoreportaży obrazujących przemiany po 89 roku w byłych demoludach. O obu wystawach można przeczytać na stronie Fundacji „Instytut Fotografii Pro Fotografia”.

Warto dokonać porównania obu wystaw z Projektem „Nowa Europa”. „Behind Walls” oraz „Beyond Walls” są oczywiście przedsięwzięciem kuratorskim i prezentują dorobek wielu fotografów, a „Nowa Europa” jest integralnym projektem fotograficznym Łukasza Trzcińskiego. Z takim zastrzeżeniem można porównywać już, na ile Nowej Europie udaje się pokazać spójną opowieść o „krajobrazach przemian” oraz jakim językiem operuje w porównaniu do fotoreportaży prezentowanych w ramach Noorderlicht. „Nowa Europa” może być również umieszczona w kontekście kilkudziesięciu fotoreportaży o Europie Środkowo-Wschodniej zebranych specjalnie z myślą o ukazaniu przemian po upadku komunizmu.

Niepowtarzalną okazją do porównań i zobaczenia obu wystaw są ich prezentacje w Warszawie. Nowej Europy w październiku 2009 na Placu Zamkowym. Noorderlicht 2008 w grudniu 2009 w Wyższej Szkole Psychologii Społecznej.

Nowa strona festiwalu Noorderlicht z zapowiedzią wystaw „Behind Walls” / „Beyond Walls” w Polsce

(pk)

Nowa Europa. Krajobraz przemian 20 lat po upadku komunizmu

Tagi: , , , , ,

Rok 1989 w krajach Europy Wschodniej

Instytut Pamięci Narodowej przygotował specjalny portal edukacyjny poświęcony wydarzeniom 1989 roku w Europie Wschodniej związanym z upadkiem Bloku Wschodniego. Każdy kraj (DDR, Polska, Czechosłowacja, Węgry, Rumunia, Bułgaria) posiada bardzo detaliczny opis głównych wydarzeń, a uzupełnieniem są galerie zdjęć i multimediów oraz prezentacje dokumentów.

okraglystol

revolutie-1989

Warto przeczytać opisy wydarzeń w poszczególnych krajach aby, tak jak na zamieszczonych tu zdjęciach, zobaczyć, jak różnie potoczyły się wypadki w poszczególnych krajach.

Ciekawym uzupełnieniem opisu wydarzeń w Polsce jest udostępniony scenariusz lekcji poświęcony wyborom 4 czerwca dla uczniów klas gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych.

Zapraszamy również na stronę edukacyjną (w języku angielskim) „Making the History of 1989” przygotowaną przez The Center for History and New Media. Jest to przykład innego potraktowania tego samego tematu. Równie ciekawy jest portal historyczny Polskiej Agencji Prasowej.

(pk)

Inne wydarzenia rocznicowe

Tagi: , , , ,

„Polskie Państwo Podziemne przeciwko broni V” w Pałacu Sztuki

Jeszcze przez dziesięć dni (do 20 października 2009 r.), w Dolnym Pałacu Sztuki TPSP w Krakowie przy Placu Szczepańskim 4, będzie dostępna dla zwiedzających wystawa Polskie Państwo Podziemne przeciwko broni V, która powstała z inicjatywy Fundacji Muzeum Historii Armii Krajowej oraz Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Oddział Kraków.

Wystawa prowadzi widza przez historię produkowania oraz wdrażania broni, która zmieniła oblicze wojen. Niemieckie rakiety balistyczne V-2 oraz bomby latające V-1 – śmiercionośne automaty, były pierwszymi wytworami techniki, służącymi do prowadzenia walki na odległość. Dziś to już oczywiste, ale wówczas było zjawiskiem przełomowym w dziedzinie wojskowości.

Niemiecka broń V była bronią odwetową (z niemieckiego: Vergeltungswaffe), która z założenia miała przynosić jak największe straty nieprzyjacielowi, przy minimalnych kosztach. Straty te przynosiła przede wszystkim wśród ludności cywilnej w dużych miastach, gdyż na tamtym etapie broń nie była dość precyzyjna, by niszczyć konkretne cele wojskowe.

Wystawa pomaga uporządkować wiedzę na temat kulis powstawania słynnej broni, ale również wprowadza niezwykle ważny wątek – działania członków Polskiego Państwa Podziemnego, którzy w czasie wojny, ryzykując życie, dokonali bezprecedensowej akcji rozpoznania (siatka wywiadowcza grupy „Lombard”), zbadania i opisania (w tajnych laboratoriach AK) oraz wysłania aliantom (w ramach słynnej operacji „Most III”) jednej z największych tajemnic II wojny światowej. Niewielu ma świadomość, że w wyniku tych właśnie działań możliwe było przeprowadzenie przez aliantów akcji zniszczenia ośrodka Peenemünde na wyspie Uznam, gdzie produkowano broń V, co o pół roku opóźniło jej użycie i uratowało tym samym życie tysięcy ludzi.

Autorzy wystawy stawiają sobie za cel zdementowanie mitów powstałych wokół niemieckiej broni. Warto wybrać się na wystawę, również by zobaczyć, na ile im się to udało.

(zn)

Polskie Państwo Podziemne przeciwko broni V

Tagi: , , , , ,

W poszukiwaniu niechcianej pamięci

„Kawałek ziemi” to projekt dokumentalno-artystyczny poświęcony bezpowrotnie odchodzącym w zapomnienie świadectwom tragicznych wydarzeń okresu II wojny światowej.

Pamięć zbiorowa przechowuje obrazy rozpoznawalne przez całe narody i pokolenia. Dla mieszkańców Europy Środkowo-Wschodniej ważnymi, bolesnymi punktami odniesienia są miejsca kaźni tysięcy niewinnych ofiar, jak Auschwitz-Birkenau czy Katyń. Te miejsca to swoiste pomniki pamięci. Istnieje jednak wiele z pozoru zwyczajnych miejsc, które również mają swoją tragiczną historię, przechowywaną jedynie w pamięci pojedynczych ocalałych świadków. Do tych nieznanych szerzej miejsc egzekucji, których nie upamiętniają monumenty, tablice informacyjne ani obchody rocznicowe prowadzą opowieści świadków, odszukanych podczas artystycznych podróży fotografa Andrzeja Kramarza.

Założeniem projektu jest „zapamiętanie” ludzkich losów poprzez artystyczną nobilitację miejsc pozornie „nudnych”, „zwyczajnych”, „pozbawionych znaczenia”, a w istocie naznaczonych piętnem ludzkiej śmierci. Współczesny krajobraz zostanie zestawiony z opowieścią świadka o związanym z tym miejscem wydarzeniu. Zestawienie narracji z obrazem – zgodnie z przeświadczeniem, że każdy widzi tyle, ile wie – ma szansę sprawić, by opustoszałe, milczące miejsca na nowo zapełniły się obecnością ludzi, którzy kilkadziesiąt lat temu stali się ofiarami wojny. Pozwoli wytyczyć ścieżki, którymi myśl współczesnego człowieka powędruje ku nieobecnym „osobom dramatu” sprzed lat – indywidualnym losom ludzkim, których ostatni ślad urywa się w milczącej dziś i obojętnej scenerii.

Realizacja projektu wymaga odbycia kilkunastu podróży do wybranych miejsc na terenie Małopolski, Bieszczad, Ukrainy. W ten sposób zostanie zgromadzone archiwum dokumentujące kilkanaście bezpowrotnie odchodzących w zapomnienie unikatowych relacji naocznych świadków historii.

Rezultaty zostaną pokazane podczas wystawy pt. „Kawałek ziemi” w krakowskiej Galerii Camelot w dniach 14 listopada – 28 grudnia 2009.

"Kawałek ziemi" plakat wystawy

Projekt realizowany jest przez Fundację Imago Mundi przy wsparciu finansowym Małopolskiego Instytutu Kultury w ramach Programu „Warto pamiętać” , a także dzięki stypendium artystycznemu przyznanemu przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

(źródło: Fundacja Imago Mundi)

Kawałek ziemi

Tagi: , , , , , , ,
wartopamiętać.info RSS
chirie auto chisinauChisinau Airport Rent a car